Piosenkarka i aktorka Dulce Maria znalazła się na okładce czerwcowego wydania BAZAAR
Głos Dulce Marii jest słodki i melodyjny. Ma niemal posturę księżniczki Disneya, z ciepłem i gwiazdorską jakością godną kogoś, kto w wieku 18 lat osiągnął światową sławę – stała się jedną z największych nastoletnich „idolek” lat 2000. grając rolę Roberty w meksykańskiej telenoweli „Rebelde / Zbuntowani”. Zespół RBD , utworzony przez bohaterów opery mydlanej, odniósł ogromny sukces w Ameryce Łacińskiej, a ich debiutancki album został ponownie nagrany w języku portugalskim, a ponad trasy koncertowe wypełniły stadiony namiętnymi fanami.
Dulce nie zawiodła również w swojej solowej karierze. Mając na koncie cztery albumy, meksykańska piosenkarka i aktorka właśnie wydała pośmiertną współpracę z Marílią Mendonçą, zatytułowaną „Sem Direito Ao Amor” (Bez prawa do miłości).
„Świadomość, że jestem częścią jej muzycznego dziedzictwa, jest czymś bardzo wyjątkowym” — mówi. „To zaszczyt, że uwierzyła we mnie jako artystkę i kompozytorkę, za zaśpiewanie piosenki napisanej przeze mnie, za danie głosu mojej historii”. Według Dulce, doświadczenie to inspiruje ją do dalszego tworzenia muzyki, do dalszego pisania, śpiewania i wyrażania siebie. „Ostatecznie, jeśli ta piosenka do niej przemówiła, wiem, że może poruszyć również wiele innych osób. I to mnie porusza, wzmacnia i sprawia, że jestem bardzo zaszczycona, że mogłam śpiewać razem z nią”.
To w swoich kompozycjach Dulce czuje się najlepiej reprezentowana: „To jest to, kim naprawdę jestem — bez postaci, bez telenoweli, bez zjawiska takiego jak RBD, które jest niezastąpione i cudowne, oczywiście, ale to w mojej muzyce jestem całkowicie sobą, łącząc się z sercami, które utożsamiają się z moją artystyczną prawdą”. A Dulce nie ma trudności z nawiązywaniem kontaktu z tysiącami swoich brazylijskich fanów. Od pierwszego przyjazdu do Brazylii poczuła coś magicznego: „To, co uderzyło mnie najbardziej, to silna pasja publiczności” – powiedziała. „Pamiętam, że po raz pierwszy zobaczyłam ludzi, którzy nie mówią moim językiem, śpiewających moje piosenki, wzruszających się…”
Z uśmiechem na twarzy piosenkarka, która współpracowała z Moleca, aby zaprezentować ekskluzywną kolekcję obuwia, która znalazła się na okładce sesji zdjęciowej z BAZAAR, ujawniła moment, w którym zrozumiała intensywność i uczucie brazylijskich fanów: „Byłam w sklepie płytowym, w centrum handlowym, i dziewczyna mnie rozpoznała. Zaczęła się trząść, płakać, prawie zemdlała – a ja nie rozumiałam, myśląc: Ale dlaczego? Co masz na myśli? Wtedy zdałam sobie sprawę, że dzieje się coś naprawdę wielkiego”.
Prawie dwadzieścia lat później ta brazylijska sympatia wcale nie maleje. Osiem koncertów RBD w ramach trasy „Soy Rebelde Tour” sprzedało ponad 454 000 biletów w Brazylii, co było najbardziej udaną trasą zespołu w Ameryce Łacińskiej. Dulce uważa ten moment w swoim życiu za zamknięcie pewnego cyklu: „Ostatnia trasa RBD była czymś, co czułam, że wciąż jest w toku – nie tylko ze wszystkimi fanami zespołu, ale z wieloma moimi własnymi fanami, całym pokoleniem, które zawsze było po naszej stronie”. Jeśli chodzi o możliwe intrygi i waśnie między członkami zespołu, Dulce woli patrzeć na wszystko z bardziej optymistycznej perspektywy. „Ponowne spotkanie z publicznością, ponowne spotkanie między nami… było ekscytujące. Mogło być większe, dłuższe lub wydarzyć się w inny sposób; ale wierzę, że tak musiało być” – mówi. „Po 20 latach zamknięcie tego rozdziału z wdzięcznością jest najważniejszą rzeczą. Nawet jeśli niektóre rzeczy nie potoczyły się tak, jak byśmy chcieli, to tak naprawdę liczy się wszystko, czego mogliśmy doświadczyć. I to jest powód do świętowania”.
Skupiona na teraźniejszości i przyszłości, Dulce jest podekscytowana rozpoczęciem najnowszej fazy swojej kariery 12 czerwca, wyda „Jaula de Oro” . „Piosenka mówi o potrzebie ucieczki, póki jeszcze jest czas, aby szukać szczęścia i wolności. Czasami bardzo trudno jest znaleźć odwagę, aby opuścić miejsca lub sytuacje, które wydają się piękne, ale niszczą cię w środku. Może odnosić się do związków romantycznych, relacji zawodowych, a nawet przyjaźni – sytuacji, które wydają się idealne na zewnątrz, ale w których jesteś uwięziony i nie możesz być sobą”.
źródło Bazaar