Piosenkarka i aktorka była bezpośrednia i dosadna, mówiąc o relacjach między członkami
Miliony fanów na całym świecie wibrowały z emocji w związku z powrotem słynnej meksykańskiej grupy RBD, który oficjalnie odbył się 25 sierpnia 2023 roku. Ci sami fani marzą o kolejnym spotkaniu, aby nadal wspominać lata młodości oglądając na scenie Anahí, Dulce María, Christopher Uckermann, Christian Chávez i Maite Perroni.
Ta ostatnia niedawno wypowiadała się na temat tej sytuacji, a rzeczywistość jest taka, że jej wypowiedzi nie były tak pełne nadziei, jak oczekiwaliby fani. Maite Perroni rozwiała wszelkie złudzenia co do kolejnego powrotu RBD, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
„Nie, nie do końca w to wierzę, myślę, że to cykl, który już przeżyliśmy, co było bardzo miłe, prawda jest taka, że te 4 miesiące, podczas których mieliśmy okazję być na tej spektakularnej trasie, z całą miłością, którą daliśmy czy otrzymaliśmy, z całą energią, był to cykl, który przeżyliśmy, który był zaplanowany na te daty i nie ma już planów” – powiedziała Maite na spotkaniu z mediami, co powtórzyło Milenio.
Wyraziła chęć przeniesienia swoich projektów do telewizji i występów w telenowelach, które były dla niej bramą do artystycznego świata.
„Tak, prawda jest taka, że lubię telenowele i jestem nieskończenie wdzięczna za możliwość rozpoczęcia kariery w telewizji. Była to dla mnie niezwykle ważna platforma” – powiedziała 41-letnia aktorka i piosenkarka.
+ There are no comments
Add yours